Świat kolorów pasjonuje niejednego malucha. Wszystko, co nas otacza ma w końcu określoną barwę i stopień nasycenia.
Kolorowe tabliczki nr. 3, to pomoc Montessori z zakresu sensoryki, do nauki kolorów. Rozwija i uwrażliwia zmysł wzroku i uczy stopniowania. Jest dość droga. Jej ceny zaczynają się od 150 zł i osiągają wartość nawet 600.
Postanowiłam spróbować stworzyć własny zestaw, przy użyciu farb akrylowych(15zł) i drewnianych klocków (wieża jak Jenga z Pepco- 17 zł).
Nie wyszło idealnie. W oryginalnej pomocy mamy po siedem odcieni każdego koloru, a ja zrobiłam pięć (w zestawie jest 51 klocków). I osiągnięcie efektu wymagało niezłej gimnastyki, żeby np. z czerwonego, nie zrobić różowego, który jest przedstawiony osobno (mi bardzo pomogło rozrzedzanie farby wodą, żeby uzyskać jaśniejszy kolor). Mimo wszystko jestem zadowolona z efektu.
Jeśli chcielibyście stworzyć podobną pomoc, ale nie po drodze Wam z farbami, można klocki okleić kolorowym papierem. Darmowe wydruki gotowych odcieni znajdziecie m.in. u Babypoint.pl.
Świetnym pomysłem, który podsunęła mi Martyna (Instagram z @boso_w_przygode), jest również użycie próbników farb
Pracować z tabliczkami można np. w ramach lekcji trójstopniowej (pisałam o niej w tym artykule) ucząc pojąć tj. jasny/ciemny, czy stopniowania jasny/jaśniejszy/najjaśniejszy.
Możemy też rozdzielać dwie grupy różniących się od siebie kolorów (np. zielony i czerwony), a następnie ułożyć je według odcieni, od najjaśniejszego do najciemniejszego. Później można spróbować przeprowadzić to ćwiczenie z kolorami bardziej podobnymi do siebie (np. czerwonym i rożowym), aż wreszcie uda się ułożyć wszystkie barwy.
Warto też wykorzystać tabliczki do szukania kolorów w otoczeniu.
Albo (to już wyższy poziom trudności) stworzyć sekwencję z odcieni i poprosić dziecko, żeby ułożyło taką samą w innym kolorze.
Tabliczki można użyć także do rozróżniania kolorystyki różnych elementów. My wykorzystaliśmy ten pomysł przy okazji lekcji geografii, o którym pisałam tutaj, oraz do szukania odcieni kolorów w obrazach. Pomogły nam w tym karty z dźwiękiem od Pomelody.com